Spotkanie po latach na sztumskim stadionie! Kogo wypatruje Pan Zbyszek-następców?

W dniu dzisiejszym doszło do niezwykle sympatycznego spotkania po latach podczas treningu młodych lekkoatletów LKS Zantyr Sztum na stadionie miejskim w Sztumie. Miałem przyjemność rozmawiać i powspominać z kilkoma pokoleniami sztumskiego sportu a w szczególności najbliższej mi dyscypliny sportu, jaką była, jest i mam nadzieję, że jeszcze przez jakiś czas będzie czyli lekkoatletyka. Oprócz trenujących młodych lekkoatletów pod kierunkiem trenera la klasy mistrzowskiej Jacka Pajdy, wychowawcy sztumskich medalistów mistrzostw Polski/zatrudniałem Go w Victorii we wrześniu 1982 roku/, obecni byli moi wychowankowie i współpracownicy.Jednym z nich był Zbyszek Komowski/przebywający od wielu lat w Niemczech/, sztumski długodystansowiec, jeden z organizatorów jedynego organizowanego w Sztumie triatlonu w 1986 roku ,..  fotorelacja – kliknij

z udziałem czołówki krajowej i byłego mistrza Polski w tej dyscyplinie. Obecna była moja podopieczna z lat dziewięćdziesiątych sprinterka z Jurkowic Ania Stefańska, uczennica SP Dąbrówka Malborska, obecnie Błędowska/syn Kacper trenuje/, czy administrator stadionu, były pierwszy prezes LKS Zantyr Sztum Bogdan Owsiany. Na stadionie był również Witek Czyczyn z wnukiem / instruktorem kajakarstwa w Victorii Sztum w latach 1981-84/wraz z Wiesławem Wykrętowiczem, nauczycielem w-f w Barlewiczkach w tamtych czasach-od wielu lat w Niemczech/. Wszyscy zachwycali się pięknym sztumskim stadionem i cały obiektem, szczególnie Pan Zbyszek, pierwszy raz na nim .
Ryszard Mazerski