Podziękowania od Zarządu LKS ZANTYR Sztum dla wszystkich uczestników za udany obóz, dla opiekunów, Pani Moniki, Pana Piotra i Bartosza, Pana kierowcy Janusza w szczególności niewidocznej na żadnym zdjęciu Pani Marleny, za to wszystko co zrobiliście, za wspaniałe teksty, relacje, fotki, poświecenie, opiekę, realizację programu. W moim odczuciu świetna sprawa i „kawał” dobrej roboty dla uczestników pobytu w Muszynie, odpoczynku i dostarczenia niezapomnianych wrażeń. Serdecznie dziękuje!!!!!! Ryszard Mazerski.
O godzinie 20.15 z rodzicami witałem prawie wszystkich uczestników obozu już w Sztumie, bardzo zadowoleni i heppy. Tak trzymać!
„Muszyno, żegnaj! – ostatnia korespondencja Pani Marleny z Muszyny!
Wszystko co dobre, kiedyś się kończy, zatem pobyt w Muszynie też… Co pozostanie? Cudowne wspomnienia w pamięci i na zdjęciach. Prawdziwie zimowa aura oraz bajeczne widoki ośnieżonych Beskidów i Tatr. Smak wody mineralnej z tutejszych źródeł i wędzonego oscypka. Dzwonki sań wiozących turystów uliczkami Złockiego. I co najważniejsze zgrana grupa wspaniałych młodych ludzi, z którymi można nie tylko konie kraść. Każdy zapamięta pewnie coś innego, bo lubi różne rzeczy i pragnie tego, a nie innego… Jednak mamy nadzieję, że każdy znalazł w Muszynie to, czego szukał, bo naprawdę miał z czego wybierać… A teraz wracamy do domu 
🙂
Dziękuje Wszystkim, że byliście 
♥ A szczególnie pani Monice za troskliwą opiekę od rana do nocy. Panu Januszowi z firmy Transport Lubiński za bezpieczne przewiezienie nas przez całą Polskę. Panu Piotrowi za wyciskanie siódmym potów na siłowni i nartach biegowych. A przede wszystkim panu Bartkowi za to, że porwał nas na ten niezwykły koniec świata oraz panu Ryszardowi Mazerskiemu, że pomógł w realizacji tego porwania 
😉 Jesteście Kochani!”
