Czy Agnieszka Borowska wystąpi w Halowych Mistrzostwach Europy w Pradze w wieloboju, jak już pisaliśmy zadecydują sobotnie zawody. Podopieczna trenera Adama Szpalerskiego wystartuje w Międzynarodowym Mityngu w Talinnie w 5-boju.Zawodniczka Lekkoatletycznego Klubu Sportowego ZANTYR Sztum o godzinie 12.50 biegiem na 60 ppł rozpocznie rywalizację o uzyskanie, jak najlepszego wyniku, dającego szanse występu w Pradze. Zakończy rywalizację biegiem na 800 m o 17.30. Wszystkie informacje, listy startowe i wyniki można śledzić na stronie organizatora: http://www.tallinnindoormeeting.org/en Poniżej przedstawiamy treść całego artykułu o szansach polskich wieloboistów zamieszczonego na portalu www.pzla.pl
„Czy Wiesiołek i Sochoń wystartują w HME?”
„Bardzo dobre występy naszych wieloboistów podczas HMP w wielobojach spowodowały, że warto przeanalizować ich szanse na start w Halowych Mistrzostwach Europy w Pradze.
W wielobojach European Athletics zaprasza po 15 zawodników i zawodniczek. Wstępnie procedura przewidywała po 8 miejsc dla najlepszych 10-boistów i 7-boistek w sezonie 2014 oraz po 7 z tegorocznych listach.
Ze startu zrezygnowali zaproszeni Białorusin Andriej Krauczanka, Francuz Kevin Mayer i Holender Pelle Rietveld. Swój udział potwierdzili: Rosjanin Ilja Szkureniow, Holender Eelco Sintnicolaas (obrońca tytułu), Niemcy Arthur Abele i Kai Kazmirek, jedno miejsce zarezerwowano dla gospodarzy mistrzostw. Wg informacji na stronie EA z tegorocznej listy najlepszych (na dzień 24 lutego) zostanie zakwalifikowanych 10 najlepszych zawodników, z pominięciem ww. (jedno państwo może wystawić w konkurencji maksymalnie dwóch wieloboistów).
Listy europejskie w 7-boju otwiera Ilja Szkureniow (6102), już zakwalifikowany na HME, przed Pawłem Wiesiołkiem (5986) i Estończykiem Maicelem Uibo (5847).
Praktycznie zawodnik Warszawianki ma pewny udział w praskiej imprezie, dlatego trener Marek Rzepka postanowił wycofać swego podopiecznego ze startu w Tallinnie (przed rokiem Paweł Wiesiołek wynikiem 5769 ustanowił tam rekord życiowy).
Trudniejszą sytuacje mamy w pięcioboju pań. Żadna z ósemki zaproszonej po sezonie 2014:
Katarina Johnson-Thompson (GBR), Antoinette Nana Djimou (FRA, obrończyni tytułu), Nafissatou Thiam (BEL), Eliška Klučinová (CZE), Carolin Schäfer (GER), Xénia Krizsán (HUN) oraz Nadine Broersen i Anouk Vetter (obie NED) nie zgłosiła rezygnacji.
Liderką tabel europejskich jest Ukrainka Anastasiya Mokhnyuk (4707), przed Eliška Klučinová (4531 – już zakwalifikowana), Brytyjką Morgan Lake (4448) oraz Magdaleną Sochoń (4366) i Agnieszka Borowską (4267). Nasi zawodnicy rozegrali już krajowy czempionat, natomiast pozostałe czołowe państwa Europy wybrały datę 14-15 lub 21-22 lutego.
Niespełna 20-letnia Magdalena Sochoń w świetnym stylu w Spale rozprawiła się ze wszystkimi rekordami życiowymi (obecne: 8.64-1.69-12.86-6.29-2:15.97), aż trudno liczyć, że w Tallinnie może jeszcze poprawić swój wynik w pięcioboju. Po zakończeniu sezonu letniego -14 suma jej rekordów życiowych w konkurencjach wchodzących do halowego pięcioboju wynosiła jedynie 3925 pkt. Warto dodać, że będzie to pierwszy start zagraniczny zawodniczki Warszawianki.
Agnieszka Borowska wynikiem 4267 pkt ustanowiła rekord życiowy w piecioboju oraz osiągnęła najlepsze rezultaty w karierze w skoku w dal i w biegu przez płotki. W Spale zapewne trener Adam Szpalerski nie był zadowolony z wyników w skoku wzwyż i w biegu na 800 m. W Tallinnie nie będzie zbyt wiele klasowych zawodniczek, ale rywalizacja miedzy Polkami powinna pomóc zawodniczce LKS Zantyr Sztum pokonać granicę 4300 pkt.
Czy Magdalena Sochoń i Agnieszka Borowska (obecnie na trzeciej i czwartej pozycji) znajdą się w siódemce najlepszych, zaproszonych do Pragi? Chyba dowiemy się o tym dopiero 22 lutego, dla Magdy (byłej tenisistki, trenującej lekkoatletykę dopiero od trzech i pół roku) byłby to chyba najmilszy prezent na 20. urodziny (25 lutego).”
jr
A może Agnieszka Borowska, czego życzymy Jej i trenerowi!!