…..pisze Bartosz Mazerski na facebooku po bardzo udanym starcie w Mistrzostwach Świata Weteranów w maratonie w dalekim Perth w Australii”
„Jak pomyślę, że niedawno był Bajkał, że niedawno noga była w gipsie, a ja chodziłem z kulą nie tylko u nogi, ale i w sercu, że dopiero niedawno przebiegłem pierwszy kilometr po przerwie…
A tu Australia i maraton… I dwa medale…
I bagaż tego co tu już zobaczyłem, kogo poznałem … A to jeszcze nie koniec 🙂
Życie jest pełne niespodzianek… I to jest wspaniałe…!!!
Dziękuję wszystkim za gratulacje,.życzenia i wsparcie…Bardzo dziękuję”
Bartosz Mazerski