Panie Ryszardzie! To już 40 lat – wypełnionych miłością do biegania i lekkiej atletyki oraz cierpliwością do kolejnych pokoleń zawodników, wśród których miał pan nie jednego mistrza. 40 lat – wybieganych i wychodzonych
nie dla siebie i nie z myślą o sobie, lecz o innych. 40 lat – życia z pasją i dzielenia się pasją.
40 lat minęło, jak jeden dzień, ale już jutro wraz ze wschodem słońca nadejdzie nowy… Za ten miniony i ten nadchodzący Panu Ryszardowi Mazerskiemu z całego serca dziękujemy oraz życzymy powodzenia w realizowaniu kolejnych planów i marzeń na następnych 40 lat!