Mija dziesięć miesięcy obiecywania przez nowego szkoleniowca i ” Gonienia Europy”, nie będę już wymieniał Świata. Mam nadzieję, że czas już na prawdę, odnośnie postępów i wyników zawodnika LKS ZANTYR Sztum Andrzeja Rogiewicza i Jego zmiany trenera. Europejski Festiwal w Bydgoszczy pokazał dobitnie, w jakim miejscu jest Andrzej. Zajął ósme miejsce w biegu na 3000 m z przeszkodami, ze słabym czasem 9.07,80 /r.ż. 9.00.31 z u.r z Białogardu/. Miał uzyskać minimum na Mł. Mistrzostwa Europy – 8.50!!! Przegrał, nie tylko z dwoma polski młodzieżowcami ale i juniorem, nie mówiąc o ciemnoskórym juniorze i młodzieżowcu, których miał dogonić. Jak to łatwo obiecywać i robić „wodę z mózgu i krzywdę młodemu człowiekowi. Wcześniej skreślony z kadry narodowej, ponieważ nie zgodził się nowy trener na udział w 7 kadrowych zgrupowaniach, w tym jednym klimatycznym. Efekty tego są, Andrzej od początku nowego sezonu spisuje się bardzo słabo. Nie zdobył medalu Młodzieżowych Mistrzostw Polski. Nie uzyskał kwalifikacji na Młodzieżowe Mistrzostwa Europy, ani w biegu na 10 000 m, ani w biegu na 3000 m z przeszkodami. Czas na wyjaśnienie tej sytuacji a nie „mamie” wszystkich, że będzie dobrze i obrażanie. Jeszcze raz, szkoda nam młodego człowieka, naszego wychowanka, Andrzeja Rogiewicza!!! Każdy ma prawo do zmian na lepsze, zmiany trenera również, ale???
Żeby była pełna jasność, to co napisane nie dotyczy Andrzeja/którego wspieramy/ a osób, które to spowodowały!!!
Ryszard Mazerski!