Haruki Murakami japoński pisarz i maratończyk w jednej osobie w swojej książce „O czym myślę, kiedy myślę o bieganiu” napisał: „Biegnąc nic nie robię, tylko biegnę, biegnę przed siebie, uciekam przed ludźmi i światem, a jedyną rzeczą, przed którą nie jestem w stanie uciec… są moje najskrytsze myśli”.
Co kryje się w waszych myślach? Setki przebiegniętych kilometrów? Trud pierwszego maratonu? Radość zwycięstwa? Życiowy czas na mecie? A może odrobina niespełnienia, że można było więcej, dalej i szybciej?
Trenerzy myślą za innych – tworzą plany treningowe, wyznaczają granice możliwości, pomagają w pokonywaniu barier, dopingują żeby wytrwać, żeby dać z siebie wszystko, żeby utrzymać właściwy rytm. To oni odkrywają nawet najmniejsze diamenty, starannie je szlifują, nadają odpowiednią formę, aby potem mogły jak Agnieszka i Andrzej zdobywać laury oraz świecić najpiękniejszym blaskiem.
Trenerzy – Adam Szpalerski i Bartosz Mazerski- to oni odkrywają, szlifują, nadają formę
Nagrodzeni i wyróżnieni: Agnieszka Borowska, Marcin Żołdowicz, Agata Polanowska, Julia Polanowska, Magda Ciupak, trener – Adam Szpalerski
Nagrodzeni i wyróżnieni: Andrzej Rogiewicz, Karol Kaliś, Mariusz Kowalski, Rafał Bułaj, Filip Kamiński, Michał Kopecki, Wojciech Pastewski, Marcin Kopecki, Dariusz Westfal,
Jakub Jurewicz, Bartosz Sinicki, trener – Bartosz Mazerski
Przy okazji najmłodszych sportowców nie można zapomnieć o tym, że te diamenty nie wzięły się znikąd, że swój początek zawdzięczają rodzicom, którzy od zawsze im towarzyszą i wspierają w sportowej pasji. Z głębokim zaufaniem powierzają swoje dzieci trenerom, mobilizują do treningów, czekają na mecie, aby popatrzeć na te swoje skarby. Dziś możemy powiedzieć… To też nasze skarby…
Mirosława Rogiewicz – uszczęśliwiona i dumna mama odbierająca nagrodę
w imieniu syna Andrzeja
„Bieganie podobno to pożyteczne ćwiczenia, a jednocześnie jakże życiowa metafora”, bo jak mówi Murakami chodzi głównie o to, czy byłem, czy nie byłem lepszy niż wczoraj. „W biegach długich jedynym przeciwnikiem, jakiego ma się do pokonania, jesteśmy my sami i to, jacy byliśmy jeszcze wczoraj”.
Jacy byliście drodzy weterani?
Nagrodzeni i wyróżnieni w gronie weteranów: Bogdan Cebula, Mieczysław Dobrenko, Bartosz Mazerski, Magda Bucewka, Magda Wolf, Rafał Chętnik, Arkadiusz Piróg, Marcin Klonowski, Krzysztof Garbowski, Arkadiusz Dobrenko, Piotr Wiśniewski, Seweryn Jażdzewski, Leon Treć, Antoni Fila
„Jest jeszcze coś…” dopowiada Haruki Murakami – „W sporcie chodzi o to, żeby radość, jaką odczuwa się na końcu każdego biegu lub marszu, przetrwała do dnia następnego”. Żeby wypełniła człowieka po brzegi, a potem niosła na swych skrzydłach i pozwoliła utrzymać właściwy rytm kolejnego marszu.
Nagrodzeni i wyróżnieni maszerzy: Mirosław Anaczkowski, Ewa Zembrzuska, Magda Bucewka, Irena i Jan Kołpak, Ewa Bucewka, Maria Mazerska, Mirosława Szpalerska, Krystyna Anaczkowska, Eugeniusz Słonina, Teresa Groszkowska, Jacek Anaczkowski, Maciej Mazerski, Piotr Kłopotowski
Bieganie to niby takie proste. Stanąć na starcie i dobiec do mety. Ale skąd ten start, gdzie ta meta? Wszystkie ważne biegi mają jakiś cel, niezwykły przebieg oraz swych bohaterów. Odbywają się zawsze z czyjejś inicjatywy i z czyjąś pomocą. Odbywają się dzięki tym, dla których dobro jest czymś bardzo prostym – być zawsze dla drugich, a nie tylko dla samego siebie.
Podziękowania dla instytucji i sponsorów: Miasta i Gminy Sztum, Starostwa Powiatowego w Sztumie, Banku Spółdzielczego w Sztumie, Firmy Elita Sztum, Producenta Rowerów Folta, Sztumskiego Centrum Kultury, Szkoły Podstawowej nr 2 oraz Gimnazjum nr 1 w Sztumie
Bieg to nic innego jak ta odrobina wolności, której zazdrościmy unoszącym się w obłokach ptakom. Dlatego też nie bez powodu rok temu po niezapomnianym biegu w Lubawie pojawiło się metaforyczne określenie, że my wszyscy – niczym ptaki tworzymy jedno wspólne gniazdo. Bo czyż nie ma tu nieopierzonych piskląt, które wyrywają się do pierwszego w życiu ważnego lotu, czyż nie mamy tutaj dorosłych, pewnych siebie ptaków? Oprócz nich jest jeszcze KTOŚ, ktoś kto wziął je pod swe skrzydła, nauczył latać i wskazał właściwy kierunek lotu. Ten ktoś to biały kruk ? pan Ryszard Mazerski, który zbudował gniazdo i stworzył klucz tak różnych przecież ptaków, ale niezmiennie podążających w tym samym kierunku…
Biały kruk – pan Ryszard Mazerski
Rzadko mówię o bieganiu, choć zawsze o nim myślę. Rzadko mówię, bo wolę słuchać jak inni mówią. Wtedy na przekór to ja mówiłam, i jakby tego było mało cały czas myślałam? O czy myślałaś? – spytałby Murakami. Na pewno nie o ilości startów czy przebiegniętych kilometrach, nie o zajętych miejscach na podium ani w kategorii. To o czym myślałam? O tych twarzach, które miałam na wyciągniecie dłoni, o tych, którzy niejednokrotnie przebiegają odległość z Maratonu do Aten i które zawsze COŚ GDZIEŚ goni…
Życzę wam, abyście w nowym roku podążali tą samą drogą – obojętnie czy będzie to polna ścieżka, czy szybka autostrada, abyście spełniali swoje sportowe marzenia i dzięki nim odkrywali świat. Nie bójcie się stawać na mecie, nie ryzykuje tylko ten, co zostaje w domu, nie bójcie się uciekać, niech to inni was gonią. Biegnijcie i maszerujcie przed siebie, prosto do mety, a tam niech czeka KTOŚ – dla kogo jesteście zawsze PIERWSI, zawsze WIELCY, zawsze WYJĄTKOWI…
Z miłości do biegania oraz tych których nigdy nie dogonię…*
Marlena Nowosielska
„Stworzenie solidnego gniazda to długa i żmudna praca. Natomiast jego utrzymanie w jednakowo dobrej kondycji to praca wielu. O tych nie można zapominać…” pisze dalej Marlena Nowosielska, której bardzo serdecznie dziękuje za te wspaniałe teksty, przygotowanie i prowadzenie podsumowania sportowego LKS ZANTYR Sztum 2012. Staram sie pamiętać o wszystkich, którzy poświęcają swój czas dla rozwoju kultury fizycznej, sportu a w szczególności lekkiej atletyki w klubie, na terenie Miasta i Gminy Sztum czy Powiatu Sztumskiego. Za współprace podziękowania otrzymali:
Marlena Nowosielska, Mirosława Szpalerska, Justyna Smukalla, Elżbieta Czerkies,, Andrzej Murawski, Sławomir Wiechowski, Slawomir Rozenberg, Krzysztof Burczyk, Piotr Nowosielski, Bogdan Cebula, Andrzej Belzyt, Zygmunt Słupecki, Zbigniew Zwolenkiewicz.
W przepełnionej sali czekoladowej Sztumskiego Centrum Kultury członkami Lekkoatletycznego Klubu Sportowego ZANTYR Sztum, zawodnikami, Rodzicami, sponsorami, działaczami licznymi sympatykami klubu obecni byli: dr Marek Fostiak-Prezes Pomorskiej Federacji Sportu i Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki w Gdańsku, Eugeniusz Markowicz-wiceprzes POZLA, Leszek Tabor-Burmistrz Sztumu, Antoni Downarowicz-wice Starosta Sztumski, Czesław Oleksiak-Przewodniczący Rady Miejskiej w Sztumie, Alicja Podlewska-z-ca Burmistrza Sztumu, radni miejscy i powiatowi.
Do zobaczenia za rok!!
Ryszard Mazerski